środa, 21 października 2015

Debatowy Filuś skarpetkowy

Witajcie!!!!
Niestety nie długo wybory w naszym pięknym kraju . Wczoraj włączyłam telewizor i patrzę a tu debata politycy jeden przez drugiego obiecują wszystko co da im wygraną po prostu masakra. Powiem szczerze dla mnie nudno było więc przy tej debacie powstał Filuś skarpetkowy. Siostrzenica poprosiła ciociu zabaweczka do przedszkola potrzebna od zaraz. Myślałam co by tu zrobić na oglądałam się w internecie, ale jakoś ładnie szyć nie umiem. Powstało coś takiego, mała powiedziała ,że przypomina jej ukochanego kotka, a że kolorki mi pod pasowały pod zabawę kolorystyczną u naszej Danusi to wstawiam, może mnie nie wyśmiejecie he he. Zdjęcia niestety kiepskie,ale pogoda nas nie rozpieszcza :-(.




 




 

 



 Kolorki troszkę przekłamane na zdjęciach kolorek wygląda bardziej na niebieski niż śliwkowy, musicie mi uwierzyć, że na żywo jest śliwkowy.

Jeszcze banerek zabawy:


 
 Jeszcze coś na temat kolorku śliwkowego bardzo go lubię w ubraniach, wydaje mi się, że do mnie pasuje. Śliweczki uwielbiam jeść świeże i w ciastach. Taka drożdżówka ze śliweczkami pycha
:-)Pozdrawiam Was cieplutko :-)

44 komentarze:

  1. Zabawny i pomysłowy Filuś skarpetkowy - mnie się podoba:) Pozdrawiam:)

    OdpowiedzUsuń
  2. Filuś może być niezłą odtrutką na rzeczywistość z ekranu - miły, uśmiechnięty i cieplutki :)
    Śliweczki też lubię.
    pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  3. Fajny kiciuś :)
    Najważniejsze, że siostrzenicy się podoba.
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  4. Filuś skarpetkowy calkiem fajny-bardzo mi się podoba:-)

    OdpowiedzUsuń
  5. Zrobienie takiego Filusia to nie lada sztuka. Słodziak z niego:)

    OdpowiedzUsuń
  6. Jak dobrze jest mieć skarpetki w takim kolorze. Kotek świetny i wcale nie widać żebyś nie umiała szyć, to właśnie zaleta ręcznego wykonania takiej zabawki. W żadnym sklepie takiej nie kupisz, nawet w " ciucholandzie", czy u Chińczyka.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję Danusiu za miłe słowa, ale do ideału mi dalego i dobrze o tym wiem, ale zabawa przy jego tworzeniu była super bo ja zszywałam a mała napychała środek i bardzo się przy tym cieszyła. To prawda co mówisz ja lubie takie zabaweczki, których nikt nie ma. Bo teraz to wszyscy tylko kupują kto da lepszą i ładniejszą zabawkę itp. a zapominają o byciu razem i spędzaniu czasu wspólnie :-)

      Usuń
  7. No proszę co można ze skarpetki zrobić. Jedyna i niepowtarzalną zabawkę. Słodziutki i zabawny i co najważniejsze małej się podoba to czego chcieć więcej :-)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję za odwiedzinki i miłe słowa pozdrawiam cieplutko :-)

      Usuń
  8. Ha ha ..a to Ci Filuś :)
    Całkiem mnie zaskoczył :)
    Taki figlarny i słodziachny :)
    Milusio go pozdrawiam jak i jego Twórczynię :)

    OdpowiedzUsuń
  9. Bardzo fajny i jaki sympatyczny wyszedł :)
    pozdrawiam ciepło :)

    OdpowiedzUsuń
  10. Ale jest cudny! :) Wygląda świetnie, chyba zacznę zbierać kolorowe skarpety ;)
    Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  11. Śliczny kiciuś :) i pomyśleć, że posłużyły skarpetki - pomysł bomba !

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję za miłe słowa pomysł przyznaje nie jest mój bo z internetu ale wykonanie jest moje i myślę że zainspirowana jeszcze coś ze skarpetek zrobię pozdrawiam cieplutko :-)

      Usuń
  12. Super przytulanka :) Niespotykana forma skarpetkowa, ale wygląda rewelacyjnie :)

    OdpowiedzUsuń
  13. Fantastyczny kiciuś, ja ci wierzę, bo sama mam zawsze kłopot z tym kolorem, aparat nie lubi fioletów i zawsze go przekłamuje, najczęściej na granat. Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  14. Kolorek jest świetny ale aparat go niestety nie lubi dziękuję za odwiedzinki i pozdrawiam cieplutko ☺☺

    OdpowiedzUsuń
  15. Hehe świetny Filuś skarpetkowy! Mnie zauroczył :)

    OdpowiedzUsuń
  16. Jest wesolutki i zabawny! Fajny pomysł. Cieplutko pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  17. Mały fioletowy przytulak:-D Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za wasze odwiedziny i pozostawienie po sobie śladu :-)