Witam Was moje kochane kolorystki . W tym miesiącu u Danutki na blogu ,króluje kolor zielony. Fajny kolorek, który bardzo lubię i sama chciałam, żeby był numerem jeden w tym miesiącu. Na początku myślałam sobie łatwe zadanie i na pewno szybko coś zrobię. Kolejna myśl świetnie do tego zadania pasuje moje serduszko, które zrobiłam na ''Walentynkowe wyzwanie'' u Danutki w lutym i jest tutaj ,ale to już było, w końcu udało mi się coś niewielkiego zrobić, bo przecież nie odpuszczę :-) Tłumaczę dlaczego niewielkiego po pierwsze choroba, a po drugie robię już jedną dużą pracę, ale o niej później za jakiś czas jak skończę dzieło :-)
Oto co zrobiłam :
Motylek jest zrobiony z paseczków do guillingu. Przykleiłam go do klamerki,żeby można go było łatwo gdzieś przyczepić.Jak widać znalazł już swoje miejsce.
A tutaj na chwilkę przycupnął na firance.
Swojego maleńkiego motylka zgłaszam do zabawy u Danusi myślę, że po tej pracy pasuje banerek numer jeden.
Jeszcze jedna ważna rzecz, czyli odpowiedź na pytanie jaki kolor pasuje do seledynowego według mnie jaskrawy róż. Pozdrawiam Was serdecznie i wrzucam Stefankowi mojego motylka na pożarcie :-)